W piątek miałam za sobą pierwszą sesję z RAWach, a do tego sesję, gdzie tematem przewodnim był komiks, ale nie powiem, żeby była jakaś max dla mnie satysfakcjonująca. Miałyśmy tego dnia ze Spidey-małpką lekką depresję i nie bardzo chciało Nam się robić cokolwiek, więc skończyło się na kilku siedzących zdjęciach i próbie ruszenia się z miejsc. Szybko zwinęłyśmy się kontynuując Naszą depresję, ale jak dzisiaj przejrzałam folder, efekty nie są takie tragiczne jak myślałam.
Zrobiło Nam się tak przykro, bo na konkretnie taką tematyczną sesję umawiałyśmy się od roku, ale ciągle Nam coś wypadało, jak się udało to Nam się nie chciało, więc i tak będziemy musiały to powtórzyć.
Dzisiaj efekty i pozostaje tylko czekać na ponowienie sesji, już we wszystkich naszykowanych koszulkach, może z nowym komiksem i maską.
A w ramach dowodu na to, jak RAWy potrafią zaskakiwać zamieszczam ewolucję jednego ze zdjęć powyżej.
Ja nie mogę się przekonać do tych RAW'ÓW choć ostatnio próbowałam :D
OdpowiedzUsuńjaa, propsy za komiksy i jeszcze większe za koszulkę! ♥
OdpowiedzUsuńnie znam się na RAWach ;<
RAW'y rządzą!
OdpowiedzUsuńWięcej postów proszę! <3
OdpowiedzUsuńSzczerze? Zdjęcie, które "miałaś od razu wyrzucić" mi się spodobało najbardziej haha ;D
OdpowiedzUsuńStrasznie fajnie wyszly :D
OdpowiedzUsuńDziewczyna i komiks i logo Batman:) czego chcieć więcej?:)
OdpowiedzUsuńCiągle staram się przekonać do RAW'ów, ale chyba, tak jak Ty na początku jestem zbyt tym przerażona. Prawdopodobnie pokuszę się na nie po kupnie nowego aparatu, wtedy będzie można myśleć co i jak : )
OdpowiedzUsuńCo do Twoich zdjęć - mnie się podobają! I tak jak napisał ktoś wyżej, te które chciałaś usunąć, podoba mi się najbardziej. Dobra robota!
Zawsze tak jest z tymi zdjęciami;p
OdpowiedzUsuń