Na dzisiejszych zdjęciach (ze stycznia) Spidey-małpka, która od (nie)dawna prowadzi bloga z refleksjami filmowymi. Poleca ciekawe filmy i jak będą tam ludzie chętni do czytania, to przestanie robić dwumiesięczne przerwy. Także dzisiaj Spidey-małpka z Kino w Kropki.
Na razie zdjęcia sesyjne mi się skończyły, więc powrócę do miszmaszy.
No i na dniach zaczynam robić prawo jazdy. Stresuję się potwornie, bo nigdy nie wiadomo, może po prostu nie będę się do tego nadawać. A Wy już macie? Jak wrażenia?
Świetny duszek na ostatnim zdjęciu ;) Nie stresuj się ,na pewno będziesz się nadawać ;) Na początku może jest się lekko zdenerwowanym ,ale pamiętaj ,że po to im płacisz ,żeby Cię nauczyli ;) A co do zdawania ,zdawałam w marcu w połowie i stres był okropny.. Ale zdałam :) teraz sobie śmigam :d ale jeżdżenie swoim własnym autem ,to całkiem co innego , na początku musiałam jakby uczyć się wszystkiego na nowo :p Życzę powodzenia ,szerokiej drogi :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :3
Usuńjuż z czasem się zaczęłam z tym oswajać, bo planuję to od dawna, ale jednak moment, w którym zadzwoniłam i już ustaliłam termin pierwszych zajęć był ostateczny, więc od razu stres.
Zdjęcia ładne, ale mogłabyś pomniejszyć to ostatnie, bo rozwala szablon bloga :(
OdpowiedzUsuńrobisz niesamowite zdjęcia! to ostatnie strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńco do prawka to nie mam i póki co nie planuję, bo ja już wiem, że się do tego nie nadaję :P ale Tobie życzę powodzenia i nie stresuj się :*
ojeju, dziękuję <3
Usuńlubię w poniedziałek, jak ktoś mi polepsza dzień :3
blogowanie uzależnia, nie ma co:)
OdpowiedzUsuńi to jak. Mam ochotę dzielić się wszystkim, co dzieje się w moim życiu tutaj, ale powstrzymuję się jak na razie :D
UsuńPowodzenia na lekcjach z prawka ;-) Ja już jeżdżę prawie 10 lat i nie wyobrażam sobie życia bez samochodu :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńalbo i nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Fajnie Ci wyszło ostatni zdjęcie!
OdpowiedzUsuńI powodzenia z prawkiem! Dasz radę! :D Wierzę w Ciebie. I niech Thor będzie z Tobą! :D
to najlepsze powodzonka, jakie słyszałam. Dziękuję bardzo <3 wezmę swój Mjolnir i będzie ze mną :3
UsuńSzczególnie ujęło mnie to przedostatnie zdjęcie, zawsze marzyłam, by takie mieć. :D
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego nie zaniechania pisania na blogu! :)
dziękuję bardzo :3
UsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuń