poniedziałek, 9 września 2013

war. part one.

Postanowiłam podzielić post na dwie części, ale niekoniecznie drugą opublikuję z tygodniowym odstępem. Możliwe, że jak tylko uporam się z obróbką pojawi się już za dwa, może trzy dni.
Relacja będzie wprost z pola bitwy, a dokładniej rekonstrukcji historycznej, która odbyła się niedaleko mojego miasta, w Beleniu. Co prawda przegapiłam początek, bo ludzi zebrało się tam chyba z całego województwa i przez dłuższy czas miałam problem z przedostaniem się w miarę blisko, by coś uchwycić. Kiedy znalazłam sobie miejsce, nie zważając już na żadne niedogodności rozsiadłam się na ziemi i po prostu robiłam zdjęcia. Wyszło mi ich około pięćset, ale połowę już wywaliłam, z czego jedna czwarta nadaje się do pokazania gdziekolwiek i mam też ze dwie, trzy swoje perełki, na które nie mogę się napatrzeć.
No to może trochę o rekonstrukcji.
Dotyczyła wydarzeń z 4 i 5 września 1939 roku, historyczny skrót, myślę że więcej nie potrzeba. Sama inscenizacja była niesamowita. Zaraz nad głowami oglądających przelatywały samoloty, słychać było każdy wybuch i strzał, a wszechobecny dym był dla mnie rajem przy robieniu zdjęć, bo głównie po to tam pojechałam. Pawła interesowały tylko samochody wojskowe, więc w żadnym wypadku nie mógł usiedzieć ze mną chwili, bym mogła uwiecznić choć trochę pokazu. Szybko się go pozbyłam i już do końca inscenizacji miałam spokój. Obok mnie usiadła trójka dzieciaków, które zaangażowaniem przekonywały się nad prawdziwością tego przedstawienia, jeden chłopczyk próbował mnie przekonać, że rekonstruktorzy źle grają, bo oni tylko upadają, a nie umierają naprawdę. Jeszcze zanim zaczęłam robić zdjęcia potwornie spanikowałam, bo całe przedstawienie było pod słońce, a mnie zawsze to stresuje, ale jakoś udało mi się wybrnąć z tego z całkiem niezłym efektem.
Także zapraszam dzisiaj wyjątkowo chętnie :)












2 komentarze:

Każdy komentarz jest dla mnie niezmiernie ważny.
Będzie mi bardzo miło jak zaczniesz obserwować mojego bloga. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...