poniedziałek, 17 czerwca 2013

piec.

Dzisiaj poskąpię, bo tylko jedno zdjęcie, ale jakże wyjątkowe, gdyż jest to pierwsza fotka jaką zrobiłam aparatem analogowym, jeszcze Zenitem i lubię ją pokazywać.


Ot zwykła kaczka, jednak sądzę, że gdyby nie ona to nie zadecydowałabym się kontynuować treningu analogowego. Trochę będę się zawsze czepiać kadru, bo powinnam go przesunąć w prawo, ale wyszło jak wyszło, jedna próba, jedno zdjęcie i to jest właśnie wyjątkowość analogowych fotografii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie niezmiernie ważny.
Będzie mi bardzo miło jak zaczniesz obserwować mojego bloga. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...